Jak się robi ścieg ryżowy pokazuje to video: Możecie też zrobić podwójny ryż – wtedy zmieniacie sposób robienia oczka nie w każdym rzędzie, ale co 2 rzędy! Na koniec jeszcze parę zdjęć prac wykonanych przedstawionymi tutaj ściegami: fot. We are knitters. Zobacz także: Oczko lewe - druga tajemnica robienia na drutach

Witam po bardzo długiej że mnie długo nie było,ale teraz postaram się częściej robić posty i mam nadzieję że na dobre wrócę na bloga i do dzisiaj będę dokładnie opisywała jak się robi na nadzieję że moje poradniki będą dla początkujących zrozumiałe i opowiem jak się u mnie zaczęła nauka na na drutach wcale nie jest nasze Babcie i Mamy same musiały sobie radzić o nauczyć się robić na nauczyłam się robić na drutach od swojej chciałam się nauczyć robić na drutach,i na możemy zrobić fantastyczne prezenty dla bliskich nie tylko w moją pierwszą robótką na drutach którą się nauczyłam była czapka i szalik z prostymi oczkami prawe i lewe. Póżniej z biegiem czasu gdy dużo ćwiczyłam i coraz lepiej wychodziły mi różne wzory robiłam pierwszy sweterek dla na drutach bardzo mnie relaksuje,odpoczywam,wypełniam czas zimowy gdzie są długie wieczory. Spróbować warto się nauczyć dziergania,gdyż możemy wykonać coś lepszego z lepszej jakości włóczki,gdzie nasze prace są niepowtarzalne,oryginalne i nigdzie się nie kupi w żadnym początek nauki wybierajmy druty lekkie aluminiowe,gdyż nie będzie bolała nas ręka,a także ważny jest dobór drutów do cieńsza włóczka i druty,tym jest wyglądała nasza praca zachęcająco i ładnie to niestety trzeba mieć spore doświadczenie i dużo tez było na początku bardzo ciężko,ale z biegiem czasu dużo ćwiczyłam,by dojść do można się od razu zniechęcać,najpierw nauczmy się samego trzymania drutów,nabieranie prostu trzeba się wyuczyć i przyzwyczaić. Jakie mamy rodzaje drutów/Tak jak wspomniałam na początku nauki wybieramy lekkie i niedrogie druty aluminiowe cena może się wahać od 5 zł do 20 zależności od grubości. Na początek nauki wybierajcie trochę grubsze druty i można lub numer 8 póżniej są druty numer 7,6,10,i też druty żyłkowe,gdzie mi się najlepiej tych drutach żyłkowych prawie wszystko robię,począwszy sweterki,bluzki bezszwowo,czapki bezszwowo na krótkich drutach żyłkowych 40 cm,chusty to z kolei na bardzo cienkich drutach bezszwowo bardzo ładnie i starannie musimy się przejmować o oczkach brzegowych,i zszywaniu brzegach,oraz wykańczaniu . Wełnę kupuję w są dużo atrakcyjniejsze i duży wybieram włóczkę z dobrych jakościowo,gdzie robótka pięknie wygląda,ważne żeby nie przede wszystkim wełnę mieszanki wełna z alpacą,wełnę merynosową,len,bawełna, naturalne włóczki nasze prace wyglądają bardzo elegancko,sąciepłe,fantastycznie się układają,piękna kolorystyka i są włóczce zawsze podana informacja jaka to grubość włóczki,i ile metrów jest w motku gdzie jest bardzo ważne,oraz podana jest też grubość drutów i szydełka. Tak wyglądają czapki zrobione bezszwowo na drutach żyłkowych,są zrobione bardzo starannie i co ważne nie ma kupić w moim butiku są wystawione do że jeszcze jest lato,ale chciałam wam pokazać jak wygląda czapka tak wygląda mój koszyk z włóczkami i moje druty .I jeszcze jedno zdjęcie gdzie sobie siedzę na tarasie i robię na drutach,szydełku i haftuję obrazy. .Mam nadzieję że Was nie zanudziłam tak długim sa pytania chętnie komentarze czy się podobał mój długi także do mojego butiku,gdzie wystawiam swoje prace do moich klientów zawsze dołączam miły upominek. Zapraszam także do czytania mojego pierwszego artykułu.

Najpierw zrobimy sobie te przody. Zaczynamy od nabrania oczek z brzegu ramienia. Układamy sobie robótkę prawą stroną na wierzch i od prawego brzegu zaczynając nabieramy oczka wzdłuż krawędzi, którą utworzyły oczka dobrane na ”raglan” (1). Nabieramy do miejsca, w którym zaczynało się dodawanie na „raglan” (kropka).

fot. We are knitters W poprzednich artykułach przedstawiłam już podstawowe oczka (prawe i lewe) oraz sposoby nabierania oczek. W tym pokażę wam podstawowe ściegi na druty, dzięki którym będziecie już mogli wykonać mnóstwo pięknych projektów. Ściągacz Większość robótek zaczyna się od ściągacza. Ściągacz to kombinacja oczek prawych i lewych (niespodzianka!) następujących po sobie w tym samym rzędzie. Taki układ powoduje, że ścieg jest elastyczny i trochę bardziej zwarty niż reszta ściegów. Jak robimy ściągacz pokazuje wam to video: Pokazuje ono ściągacz 1x1 (1 oczko prawe, 1 oczko lewe, na zmianę). Możecie wykonać również ściągacz 2x2, 2x1, 3x2 itd. Zależy jaki efekt chcecie uzyskać. W ściągaczu czasem używa się oczek prawych odwróconych, o których pisaliśmy w artykule: Oczko prawe – czyli połowa tajemnicy roboty na drutach Głównie dla efektu wizualnego, ale taki ściągacz jest też trochę bardziej zwarty i nie będzie się tak mocno rozciągał. Ścieg gładki na prawo Drugim podstawowym ściegiem jest ścieg gładki na prawo. Jak się go robi pokazuje to video: Jest to ścieg, w którym w rzędach nieparzystych przerabiamy wszystkie oczka na prawo, a w rzędach parzystych wszystkie oczka na lewo. Powstaje nam w ten sposób z jednej strony robótka gładka z samymi prawymi oczkami, a z drugiej samymi lewymi. Oczywiście tutaj też występuje wersja z oczkami odwróconymi: Ścieg zwany francuskim Kolejnym podstawowym ściegiem, który często spotkacie, szczególnie przy robótkach grubymi włóczkami jest ścieg zwany u nas francuskim. Robi się go przerabiając zarówno w rzędach parzystych jak i nieparzystych same oczka prawe. Efekt jest taki: fot. We are knitters Ścieg ryżowy Trochę bardziej zaawansowanym, ale wciąż należącym do podstawowych ściegów jest ścieg zwany ryżem. Jak zobaczycie nazwa ta pochodzi od jego wyglądu, jakby ktoś wysypał na robótkę ziarenka ryżu. W symbolice dziewiarskiej ścieg ten oznaczał dostatek, majątek – warto więc wpleść go sobie gdzieś w każdą noszoną przez nas robótkę. Jak się robi ścieg ryżowy pokazuje to video: Możecie też zrobić podwójny ryż – wtedy zmieniacie sposób robienia oczka nie w każdym rzędzie, ale co 2 rzędy! Na koniec jeszcze parę zdjęć prac wykonanych przedstawionymi tutaj ściegami: fot. We are knitters Zobacz także: Oczko lewe - druga tajemnica robienia na drutach

Jak zrobić skarpety na drutach od palców? Tutaj możesz pobrać wzór na takie skarpety, wzór, który jest jednocześnie kursem, który uczy robienia skarpet od pa Data utworzenia: 24 grudnia 2021, 5:00. Robótki na drutach to absorbujące zajęcie, które potrafi sprawić nam wiele satysfakcji. Pozwala się zrelaksować, odprężyć, a w dodatku to naprawdę niedrogie hobby. Najtrudniejsze są jednak początki, kiedy nie wiemy, jak zacząć i szukamy poradników czy materiałów, które mogłyby nam w tym pomóc. W poniższym artykule znajdziesz przydatne informacje, które pomogą rozpocząć przygodę z dziewiarstwem. Foto: Katarzyna Naworska / Robótki na drutach to zajęcie, które kojarzy się nam ze starszymi kobietami, które wieczorami siedzą w wygodnym fotelu i dziergają ciepłe sweterki czy szaliki. Okazuje się jednak, że dziewiarstwo to bardzo popularne hobby, które pochłania również młode osoby. Wiele miłośniczek dziergania twierdzi nawet, że robótki na drutach uzależniają. Jest to jednak pożądany rodzaj uzależnienia, który w przeciwieństwie do innych, nadto absorbujących czynności tudzież przyzwyczajeń przynosi wiele korzyści dla naszego zdrowia oraz samopoczucia. Robótki na drutach: korzyści z dziergania Robótki na drutach to prawdziwe remedium na stres i przemęczenie. Przeprowadzono wiele badań, których wyniki pokazują, że dzierganie wywiera pozytywny wpływ na zdrowie psychiczne człowieka. Odpręża, relaksuje i wycisza. Kiedy skupiamy się na manualnych czynnościach, które wykonujemy w rytmicznym tempie, nasze tętno zwalnia, a ciśnienie obniża się. Dodatkowo we krwi spada poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu, a rośnie z kolei serotonina i dopamina - hormony odpowiedzialne za poczucie szczęścia i poprawę samopoczucia. Początki przygody z dziewiarstwem, mogą jednak sprawiać odwrotne wrażenie. Nieudane projekty potrafią zniechęcić i wywoływać frustrację. Pamiętaj, że nie od razu Kraków zbudowano! Na wszystko potrzeba czasu, zwłaszcza jeśli mowa o precyzyjnych, manualnych czynnościach. Niezbędne przybory - druty i włóczka Przed przystąpieniem do części praktycznej należy zaopatrzyć się w niezbędne przybory. W pierwszej kolejności potrzebować będziesz odpowiednich drutów. Kupując pierwszą parę, zwróć uwagę na to, jak są one zakończone. Nie powinny mieć ostrych końcówek, ponieważ możesz się na nich łatwo zranić. Nie decyduj się także na plastikowe modele, ponieważ robótka źle się po nich przesuwa, co przekłada się na frustrację, zwłaszcza początkujących osób. Zobacz także Robótki na drutach mogą okazać się znacznie łatwiejsze i przyjemniejsze, jeśli sięgniemy po odpowiednie „narzędzia”. Jakie rodzaje drutów wyróżniamy? Ze względu na materiał, z jakiego zostały wykonane, wymieniamy: druty metalowe, druty drewniane, bambusowe druty plastikowe, druty akrylowe. Kolejną klasyfikacją jest ich kształt. Wyróżniamy więc: druty proste (klasyczne proste, pończosznicze, skarpetkowe) - najbardziej znany rodzaj drutów, do dziergania w rzędach, na płasko. druty okrągłe z żyłką - uniwersalne, nadają się do każdego typu robótek, druty pomocnicze (warkoczowe) - do odkładania oczek i wykonywania warkoczy. Wybór drutów wiąże się z drugim niezbędnym elementem, czyli kupnem właściwej włóczki. Przykładowo, włóczka bambusowa doskonale zgrywa się z drutami drewnianymi, aniżeli metalowymi, a materiały takie jak akryl, zdecydowanie lepiej dzierga się na metalowej parze. Zasadą, o której należy pamiętać, jest to, żeby nie wymieniać drutów na inne w trakcie wykonywania jednej robótki. Mogłoby to istotnie wpłynąć na zmianę kształtu jak i wyglądu całego projektu. Grubość włóczki dobieramy w zależności od tego, co zamierzamy z niej wydziergać. Przykładowo, chcąc zrobić na drutach letnią, zwiewną sukienkę, dobrym wyborem okaże się cienka włóczka lub nici lniane. Jeśli z kolei w planach mamy sweter, należy zdecydować się na zakup grubej i miękkiej wełny. Jeśli zastanawiasz się, czy robótki na drutach to zajęcie dla ciebie, koniecznie zapoznaj się z krótkim poradnikiem, który pokaże ci, jak zacząć dziergać. Robótki na drutach: jak zacząć? Początki bywają trudne, a wiele osób poddaje się już po pierwszych nieudanych próbach. Nie należy jednak się zniechęcać, ponieważ precyzja wymaga wprawy, a do wszystkiego można dojść krok po kroku. Nie stawiaj sobie od razu nieosiągalnych celów i zacznij od prostych rzeczy, przykładowo, zamiast na cel stawiać sobie własnoręcznie wydziergany sweter, zacznij od wydziergania szalika. Jak zacząć robótki na drutach? Poniżej krótki schemat, przedstawiający kroki, za którymi kolejno należy podążać w dziewiarstwie. Nabieramy oczka. Zgodnie z wybraną metodą dziewiarstwa zaczynamy właściwie operować drutami. Przyjmijmy metodę europejską. Drut z nabranymi oczkami trzymamy w lewej ręce, a prawą trzymamy drugi tak, by 2 przyrządy skierować do siebie ostrymi końcówkami. Pierwszy i trzeci palec prawej ręki trzyma drut prawy tuż przy samej górze, a czwarty i piąty trzymają dalszą część drutu. Lewa ręka robi to samo pierwszym i trzecim palcem, które znajdują się tuż za pierwszym oczkiem. Nad drugim palcem przechodzi nitka z włóczki, a czwarty i piąty palec - tak samo jak w prawej dłoni - przytrzymują dalszą część drutu. Lewa ręka: pierwszy i trzeci palec przesuwają oczka znajdujące się na drucie do przodu, do dalszego ich przerabiania. Prawa ręka: palec wskazujący przesuwa przerobione już oczka do tyłu. Następnie wykonujemy oczko lewe i oczko prawe. Zakończenie projektu - to bardzo ważny element robótki na drutach. To tzw. zamykanie oczek. EK Ten artykuł po raz pierwszy pojawił się na stronie Faktu r. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: Ponieważ pierwsze ponczo, robione według wytycznych opisu, wyszło mi dość krótkie (na ok. 160 cm wzrostu), dlatego też zmodyfikowałam odrobinę "wytyczne". Przede wszystkim robię je na okrągło - w opisie przód i tył robi się osobno i łączy dopiero w okolicy karczku. JAK ZACZĘŁAM (MANIAKALNIE) ROBIĆ NA DRUTACH Odkąd sięgam pamięcią moją wielką pasją było robienie na drutach. Potrafię też szydełkować, haftować i szyć na maszynie. Wiem, że dzisiaj te umiejętności wydają się staromodne i zupełnie do życia niekonieczne (ubrań się nie naprawia tylko wyrzuca i kupuje nowe), ale w czasach kiedy dorastałam wiele dziewczyn „robiło” sobie ciuchy, bo po prostu niczego fajnego nie można było dostać w sklepach. W wielkich garach na maleńkich kuchenkach mieszkań w blokach farbowałyśmy pieluchy tetrowe (doprowadzając tym do szału nasze matki), szyłyśmy spódnice i bluzki, robiłyśmy swetry i biżuterię. Ja „wyprodukowałam” sobie kiedyś nawet espadryle (plecionka plus płótno żeglarskie) – wszak o tym, co jest modne donosiły nam kolejne numery „Filipinki” oraz gazetki z wzorami i wykrojami, które przedrukowywały zdjęcia z zachodnich czasopism. A my chciałyśmy wyglądać dokładnie jak te zachodnie dziewczyny. BABCIA ZOSIAAle wracajmy do drutów. O tym, że są tylko dwa rodzaje oczek (prawe i lewe) dowiedziałam się od babci Zosi. Pokazała mi jak nabierać nitkę na druty, żeby zacząć robótkę i wyjaśniła „jak ona robi te lewe, żeby wychodziły równiutko” (ten perfekcjonizm mam chyba po niej). Podarowała mi pierwszy komplet drutów i jakąś wełnę na start i zaczęłam eksperymentować. Szybko odkryłam, że prawe oczko od lewej strony jest lewym i na odwrót, i że wszystkie wzory składają się wyłącznie z oczek prawych i lewych (dlatego uważam, że robienie na drutach jest trochę jak programowanie komputerowe). Nie wiem ile mogłam mieć lat, kiedy zaczynałam moją przygodę z dzianiną (może dwanaście?), w każdym razie pod koniec podstawówki zrobiłam sobie pierwszy sweter, a w liceum dziergałam już regularnie. SEKSMISJA I WEŁNAKiedy miałam piętnaście lat pojechałam na wycieczkę do NRD. Mieszkaliśmy w jakimś ośrodku wakacyjnym, a jedną z atrakcji było zwiedzanie Frankfurtu nad Odrą. Co pamiętam z tamtego wyjazdu? Tylko dwie rzeczy, najwidoczniej musiały zrobić na mnie kolosalne wrażenie. Pierwsza z nich to plakaty z filmem „Seksmisja” Juliusza Machulskiego wiszące w witrynach niemieckich kin (ależ byłam dumna, że polski film wyświetlają na Zachodzie!), a druga to wizyta w sklepie z wełną (w Polsce nie było wtedy nic, a w NRD od towaru uginały się półki). Po długiej wewnętrznej walce stoczonej pośród wielobarwnych motków (tyrania wyboru) kupiłam białą, różową i turkusową włóczkę (ich resztki mam do dzisiaj), a w drodze powrotnej fantazjowałam, czego to ja sobie z nich nie zrobię! DRUTUJE I PRUJEKiedy swetry z niemieckiej włóczki zostały już wydziergane, zabrałam się do ich… prucia. Tak, tak! Przecież nie chodziło wcale o zrobienie i noszenie, tylko o robienie ciągle na nowo. Interesował mnie proces twórczy, czyli etap od pomysłu w głowie do gotowego wyrobu, a już samo jego noszenie mniej (chociaż może to błąd, bo podobno „mężczyźni wolą kobiety, które noszą obcisłe sweterki od tych, które je robią”). Surowca wtedy nie było, więc przerabiało się stare swetry na nowe. Moje młodsze siostry doniosły nawet kiedyś jednemu z moich narzeczonych, że „Monika ciągle drutuje i pruje”, a powiedzonko weszło do zbioru rodzinnych anegdotek. ZAPŁACIŁAM, TO MOJE!Moja mama miała już dość tego prucia i pewnego dnia oświadczyła, że kupuje ode mnie biały sweter w turkusowe kwiaty, który właśnie zamierzałam przerobić na coś nowego. „Teraz jest mój i nie możesz go spruć” – powiedziała, więc musiałam rozejrzeć się za nowym źródłem surowca do produkcji. Koleżanka poinformowała mnie, że jej ojciec dostał w pracy jakieś talony i jeśli dołożę do tego bony za makulaturę mogę kupić sobie wełnę w sklepie dla wojskowych. Wyobrażacie sobie takie ceregiele dzisiaj? Wtedy jednak byłam tak uszczęśliwiona tymi talonami, że natychmiast po nocy pojechałam autobusem na drugi koniec miasta po tę wełnę. Pamiętam do dzisiaj, że była granatowa. Granatowa jak tamta noc… PIERWSZE AUDIOBOOKIW latach dziewięćdziesiątych audiobooków jeszcze nie wymyślono, ale były już ich prototypy: książki czytane na głos dla osób niedowidzących nagrane na kasetach magnetofonowych – cała klasyka dostępna w osiedlowej bibliotece. Byłam stałą i wdzięczną czytelniczką-słuchaczką. W liceum wszystkie lektury przeczytałam (odsłuchałam) machając w tym czasie na drutach. Teraz też nie słucham książek i nie oglądam filmów „bezczynnie” – muszę mieć ręce zajęte jakąś robótką. Klasyfikuję nawet filmy według stopnia trudności – „drutowy” to raczej prosta historia, można spokojnie robić w czasie jej oglądania nawet najbardziej wymagające wzory, a „niedrutowy” to na przykład „Incepcja” – odpadłam po pierwszych scenach, bo zamiast wpatrywać się w ekran raz po raz zerkałam na druty i szybko pogubiłam się w fabule. CO TO ZNACZY MANIAKALNIE ROBIĆ NA DRUTACH?To znaczy kończyć jedną robótkę i zaraz zaczynać kolejną, albo robić kilka projektów naraz. Dziergać oglądając telewizję, podczas rozmowy telefonicznej z teściową, w czasie jazdy samochodem na wakacje (do samolotu niestety nie wpuszczają). Kiedyś nawet zdarzyło mi się robić na drutach na obozie pływackim – pijąc kawę przed porannym treningiem „rozbudzałam się” machając drutami. „Rozgrzewam ramiona” – wyjaśniłam Mężowi wpatrującemu się we mnie z drwiącym uśmieszkiem. Nie dziergałam jeszcze tylko w miejscu publicznym, ale myślę, że to tylko kwestia czasu. Uzależnienie „drutowe” objawia się także tym, że potrafię godzinami oglądać projekty dzianin w internecie (inspiracja) i przebywać nieskończoną ilość czasu w sklepie z wełną (Mąż ma tak w rowerowym).ZABOBONYZ robieniem na drutach są związane pewne tradycje czy wierzenia np. kobiety z północy dziergając swetry dla swoich mężczyzn zawsze wplatały we wzór swój włos, na szczęście. Ja nie jestem przesądna (nie wypada mi, bo urodziłam się trzynastego w piątek :)), ale mam jeden przesąd związany z robieniem na drutach. W przeszłości, kiedy wręczałam sweter własnej roboty swojemu aktualnemu chłopakowi, nasz związek zaraz potem się rozpadał (odkochiwałam się). To właśnie z tej przyczyny do tej pory nie zrobiłam ani jednego swetra Mężowi. Czapkę czy szalik, owszem tak, niejeden, ale swetra nie. Kupiłam co prawda wełnę (bo się dopytywał), ale jakoś mnie do tego projektu nie ciągnie. CO SIĘ OPŁACARobienie na drutach w dzisiejszych czasach kompletnie się nie opłaca. Koszt prawdziwej wełny i koszt robocizny sprawiają, że własnoręcznie stworzona dzianina wychodzi drogo. Stephanie Pearl-McPhee (pisarka i knitterka jak ja!) powiedziała, że „Sto lat temu kupowanie tego, co można było zrobić samemu było postrzegane jako marnotrawstwo. Teraz jako marnotrawstwo postrzega się robienie czegoś, co można kupić. Nie jestem pewna czy to krok w dobrym kierunku”. Cóż, zgadzam się z jej słowami, widocznie jestem dziewczyną ze starych JÓZIANa początku napisałam, że babcia Zosia nauczyła mnie robić na drutach (a także szyć) i zawsze to ją kojarzyłam z różnymi umiejętnościami rękodzielniczymi. Kilka lat temu kiedy byłam z wizytą u mojej drugiej babci Józi okazało się, że jest ona autorką wełnianych chust robionych na szydełku. „Nauczyłam się w sanatorium od jednej pani, pokażę ci, to bardzo proste” (wcześniej swoimi umiejętnościami babcia się nie chwaliła). Pożyczyłam od niej wtedy jedną z chust „na wzór”. Tak jej powiedziałam, ale tak naprawdę chciałam mieć coś, co należało do niej. Babcie zmarły w przeciągu ostatnich lat, obydwie dożyły prawie setki. Cieszę się, że mam coś po nich i nie chodzi tylko o chustę babci Józi i druty babci Zosi. Mam po nich umiejętności i pasję, i już dzisiaj doskonale wiem, co będę robiła zbliżając się do swoich setnych urodzin.

Robótki na drutach to absorbujące zajęcie, które potrafi sprawić nam wiele satysfakcji. Pozwala się zrelaksować, odprężyć, a w dodatku to naprawdę niedrogie hobby. Najtrudniejsze są

W jednym z poprzednich wpisów wspominałam, że osoby, które teraz uczą się dziergania mają łatwiej, bo i dostęp do materiałów lepszy i ogrom wiedzy na wyciągnięcie ręki. Kiedy ja zaczynałam, byłam zdana na zapracowaną babcię lub na własną inwencję. O tym dziś będzie dzisiejszy wpis – jak nauczyłam się robić na drutach. Dla odmiany w formie opowieści 🙂 Wczesne lata 80-te ubiegłego wieku. W pokoju siedzi 6-letnia dziewczynka i bawi się czekając, aż siedząca przy maszynie do szycia babcia skończy swoją pracę i pokaże jej coś fajniejszego niż szycie. Coś, co nie wymaga składania, prasowania, dopasowywania, no i używania maszyny – bo babcia maszyny używać nie pozwala – każe się najpierw nauczyć szyć ręcznie. A wiadomo – na początku nie wychodzi… jest krzywo, za ciasno – babcia każe poprawić… Niefajnie. Fajne było tylko grzebanie w skrzyneczce ze skarbami. Ale wieczorem babcia czasem wyciąga szydełko i zaczyna nim machać wyczarowując serwetki, poduszki, obrusy czy…wycieraczki. Z obrzydliwej sznurkonitki w ponurych kolorach. Pokazuje jednak wnuczce jak robić słupki i zachęca do eksperymentów. Mała dziewczynka zaczyna sama próbować, ale znikoma w jej pojęciu przydatność tych wytworów nie inspiruje i szybko się nudzi. Czasem babcia robi też skarpetki na drutach – na pięciu drutach!!! To dla małych rączek zdecydowanie za dużo. Babcia przekonuje, że nie jest to takie trudne jak wygląda. Chce nauczyć dziewczynkę tych skarpetek, ale nie naciska. Pokazuje jak narzuca oczka i jak przerabia – oczka prawe, oczka lewe, pokazuje jak się robi klin, pietę…Ze skarpetek zostają czasem resztki włóczki, a babcia pozwala je zabrać. Mała Kamilka stopniowo łapie bakcyla. Kiedy już udaje się opanować sztukę na tyle, że po kliku rzędach na drutach nadal jest tyle samo oczek i są one na tyle luźne, że swobodnie daje się je przesuwać na drucie, powstaje czapka dla lalki. Przypadkiem zupełnym – gdyż babcia nie pokazała jak się zamyka oczka i najprostszą metodą wydało się przeciągniecie nitki przez nie. Druga próba – sweterek – miał mieć ściągacz, wyszedł ryż. Nauka – trzeba nauczyć się rozpoznawać jak wygląda oczko prawe i lewe – kolejna przypadkiem odkryta umiejętność. Resztki włóczek dostają nowe życie. Rok czy dwa później, dziewczynkę odwiedza ciocia ze Szwecji i przywozi piękne sweterki. Przywozi też kolorowe gazety, w których czasem pojawia się jakiś wzór – szydełkowa serwetka lub bajecznie kolorowy sweter. Wzory, które wyglądają jak marzenie, ale cóż z tego skoro opisowe? I to po szwedzku? Niezrozumiałe zupełnie. Ale ciocia widząc zainteresowanie, pokazuje cierpliwie, jak to się robi. Pozwala nawet używać swoich pięknych kolorowych nitek… Zasiane ziarenko zaczęło kiełkować…Młoda się nie poddaje – choć ma do dyspozycji tylko resztki i metalowe śmierdzące druty, pracuje na tym co ma, dzierga, pruje, dzierga, pruje, niezrażona podśmiewaniem się rodziców. Wreszcie wpada na karygodny pomysł sprucia jednego z pięknych, ale za małych już sweterków w celu odzyskania włóczki. Ma świadomość, że będzie jej za mało na nowy, więc zbiera wszystkie kłębuszki i nie zważając na to, że każdy z innej parafii robi sobie kamizelkę. Prostą konstrukcyjnie, bo z dwóch kwadratów, ale nie byle jaką, bo na plecach wymyśla różne paski (w tym żakardowe, o czym dowie się paręnaście lat później), a na przodzie wyrabia klauna, który niesie wielką kolorową piłkę. Nie wie jeszcze, że nitki trzeba krzyżować, żeby nie powstały dziurki, nie wie, że połączenie grubej i cienkiej nitki nie da oczekiwanego efektu, ale robi do końca, a potem z ogromną dumą nosi. Ma wtedy 12 lat. Jeszcze nie wie, że włóczka i druty staną się częścią jej życia…(lepszego zdjęcia niestety nie ma) Wtedy też ciocia zabiera ją na wakacje i zaprasza do pokoju marzeń, w którym w ogromnym pudle mieszka tona cudownych, mięciutkich, bajecznie kolorowych włóczek, a na półce piętrzą się gazety, z wzorami, od których nie można się oderwać. Bo Ciocia (pozdrawiam, bo wiem że tu zagląda :)) też lubi dziergać. I okazuje się, że też nie za wiele rozumie z tych opisów, ale korzysta ze schematów. Kolejna wskazówka – nie trzeba robić wg wzoru – można się inspirować. Dziewczynka z włóczek, które dostała od cioci robi kolejne swetry, nadal mocno niedoskonałe. Uparcie ćwiczy nowe ściegi, miesza kolory, pruje, wymyśla od nowa, kombinuje. Pewnego dnia w sklepie na półce z prasą zauważa nową gazetę… a na okładce kolorowy sweter i samochód zrobiony na drutach. Przegląda z zapartym tchem, myśli – przecież za trudne, przecież nie mam włóczki, no i gazeta też nie za tania… Kupuje. Dziś myślę, że ta gazeta to był moment przełomowy w mojej karierze dziewiarskiej. Od tego momentu, choć jeszcze nie wiedziałam jak, to uwierzyłam, że z włóczki mogę zrobić wszystko! Niedługo potem babcia poprosiła mnie o dokupienie czegoś potrzebnego jej do szycia… Weszłam do pasmanterii, a tam….. cała półka włóczki !!! Półka – jedna półka – a uradowała mnie tak, że jeszcze dziś pamiętam. Trzy dni myślałam, którą włóczkę wybrać (a do wyboru były może cztery)? I mimo, że to włóczka z naprawdę nędznego akrylu, to przetrwała trzy swetry, ale o tym w następnym odcinku… PS. dziewczynka to oczywiście ja 🙂 A u Ciebie jak się zaczęła przygoda z dzierganiem? Pamiętasz jeszcze? Jeśli napiszesz gdzieś o tym, daj mi znać – chętnie poczytam.
💜 INSTAGRAM: @miodzikart 💜⭐Zostaw suba, żeby na kanale pojawiało się więcej filmów ⭐włóczka:2 motki DROPS Karismaoraz:druty 4mm żyłka 80 cm igłamarkerszyde

...narzuta na drutach... Witajcie po krótkiej przerwie. Praca nad narzutą na narożnik trwa. Właśnie ukończyłam większą część w rozmiarze około 160x300cm. Przerobiłam już km włóczki :-) i spędziłam nad nią 43 godziny. Jeszcze tylko mniejsza część, około 1/4. tego, co już zrobiłam. Jest to, jak do tej pory, największa rzecz, jaką udało mi się wydziergać. Pozdrawiam słonecznie Monika 72 komentarze: Wspaniała, robi wrażenie:) Ogrom pracy ale efekt pod wrażeniem... Będziesz miała przecudny koc. Bardzo mi się podoba :-)Pozdrawiam serdecznie. OdpowiedzUsuńJakie to piękne! I jakie wielkie! Podziwiam, bo to niesamowicie ogromnie dużo pracy...Pozdrawiam. ;)OdpowiedzUsuńWow :) Jestem pod wrażeniem, piękna! :) Mimo ogromu godzin, jakie na nią poświęciłaś, muszę powiedzieć, że jestem w szoku, jak szybko Ci to idzie! Mam porównanie, bo ja właśnie dziergam o wiele mniejszą szydełkową szydełkową rzecz już sporo ponad 30 godzin!OdpowiedzUsuńNaprawdę podziwiam ogrom włożonej przez Ciebie pracy, i efekt jest powalający:)OdpowiedzUsuńRewelacyjny wzór i jak zwykle u Ciebie perfekcyjne wykonanie ! Podziwiam cierpliwość i umiejętności :)OdpowiedzUsuńOdpowiedziO, tak. Z praniem na pewno będzie kłopot. Pozdrawiam :-) UsuńNa ogół nie pisze komentarzy choć oglądam rękodzieła - oglądając dzisiaj twoją "robótkę" dosłownie mnie zaskoczyła i jeszcze ta ilość godzin - wręcz nieprawdopodobne - musisz machać drutami jak maszyna - sama jestem drutująca raczej byłam i uważałam, ze macham dość szybko ale tego bym nie zrobiła w tak krótkim czasie - tym bardziej że wykonanie jest pedantyczne - chylę czoła - przyjm moje uznanie dla twej pracy - nie podjęła bym się wykonania tek ogromnej narzuty - uwielbiałam drutować - /teraz szydełkuje-sprawa choróbska/ może dla siebie????aledla kogoś innego na pewno nie bo jak to wycenić w złotówkach. Pani Moniko - przyznaję Pani medal /wirtualnie-słowny/ złoty i to olimpijski- dalszej wydajnej pracyżyczę - i dużo, dużo włóczki do przerobu ---miłego wieczoru WandaOdpowiedzUsuńOdpowiedziBardzo dziękuję za miły komentarz :-) Życzę dużo zdrowia Pani Wando :-)Usuń43 godziny mówisz.... Teściowa ma jeszcze kilka dni wolnego - może ją skuszę :P:P Ps. Cudowna jestOdpowiedzUsuńPrzepiękna narzuta. Pranie, to pranie, wystarczy wanna, woda i płyn, ale gdzie to suszyć?OdpowiedzUsuńPiękna ta rewelacja. Ja tak nie umiem:(OdpowiedzUsuńZachwycam się i podziwiam. Piękna niebywale. Zastanawiam się jak pomieściłaś taką robótkę na drutach, myślę, że na pewno robiona na drutach z żyłką ale mimo to...? Serdecznie pozdrawiam:)OdpowiedzUsuńOdpowiedziTak, dziergałam na żyłkach. Zresztą tylko takich drutów używam, bo dla mnie są pełna podziwu i zazdrości, też chcę taką :) Mam pytanie, czy żyłkę sama doprawiałaś? Jak była długa?pozdrawiam AniaUsuńUżywam zwykłych drutów na żyłkach ogólnie dostępnych. Na początku dziergałam na drutach z żyłka o długości 150cm, ale było to niewygodne, bo trzeba było przesuwać duże ilości dzianiny i zmieniłam na dwie pary o długości przepraszam, jak to dwie pary? Jednocześnie?UsuńTak, jedna para na jednej połowie narzuty, a druga na drugiej w jednym słów cudooooooooooooooooooooooo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!na prawdę duży projekt OdpowiedzUsuńNarzuta zachwyca mnie swym urokiem :) Swoją drogą szkoda że nie wybrałam sobie hobby, w którym tak szybko powstaje taka duża pełna podziwu :) Narzuta prześliczna :) Jeżeli można to proszE uchylić rąbka tajemnicy : Na jakich drutach ( oprócz tego że nr 6 :) ) robiła Pani narzutę ? dokładnie chodzi mi o to czy jest ona robiona w jednym kawałku czy w częściach ?OdpowiedzUsuńOdpowiedziNarzuta jest wykonana w jednym kawałku i dziergana po dłuższym boku, czyli 300cm było na drutach. Początkowo użyłam drutów z żyłką o długości 150cm, ale było to niewygodne i zamieniłam je na dwie pary drutów o długości 80cm. Oczka były ściśnięte, przez co łatwo się przesuwały. Pozdrawiam :-)UsuńO mamuniu! Szydełkowy robię, ale jak utrzymac tyle dobra na drucie? Piekny!OdpowiedzUsuńOdpowiedziJak pisałam w poście, druty nr 6. Początkowo wzięłam druty z żyłką o długości 150cm, ale niewygodnie przesuwały się oczka, więc zamieniłam na dwie pary o długości 80cm..UsuńPodziwiam za cierpliwość:) U mnie skończyłoby się na kawałku robótki. Jedyny i niepowtarzalny egzemplarz wymaga poświęcenia:) Piękna!OdpowiedzUsuńJest absolutnie przepieka!!! Pozdrawiam serdecznie :)OdpowiedzUsuńWspaniała:))podziwiam Cię :)trzy kilo na drutach i trzymaj to ciągle w rękach,przekładaj oczka:)))to niczym siłownia:))))ale liczy się efekt:)jest niepowtarzalna:)))pozdrawiam cieplutkoOdpowiedzUsuńNarzuta jest rewelacyjna, brak słów. Wzorek jest narzuta podoba mi się bardzo użyty wzorek pozdrawiam BasiaOdpowiedzUsuńPiękna!! aż mi słów zabrakło... i kawał niesamowitej pracy! PozdrawiamOdpowiedzUsuńRewelacja. Nie miałabym tyle cierpliwości, więc szczerze Cie podziwiam!OdpowiedzUsuńNarzuta jest zjawiskowa a moja nadal w fazie km? rany, taki odcinek zaliczam spacerem w 30 min, lał ogrom machania!!!!!OdpowiedzUsuńPodejmujesz ekstremalne wyzwania i za to Cię cenię, robótka przepiękna!!!Zdradź jeszcze jaki to wzór?OdpowiedzUsuńJezu - nie wiem co powiedzieć - jaka ogromna praca - jestem pod ogromnym wrażeniem, zaimponowałaś mi - gratuluję motywacji wytrwałości i chyba jeszcze naprawdę wielkiej pary w rękach, bo machanie takiego giganta musi obciążać ręce - nie ma siły. WOW OdpowiedzUsuńCoś pięknego! Jestem pełna podziwu dla Ciebie. Może kiedyś odważę się taką sobie zrobię. jest szansa o wzór na ten przepiękny pled???Jest cudowny, też chce taki :)Prosze o przesłanie na maila wzoruagnieszkamazurkiewicz@ jest szansa na wzór na ten przepiękny pled???Proszęęę :) też muszę taki mieć, jest cudny!!!!OdpowiedzUsuńPrzepiękna robie na drutach ale 43godz to rekord świata!!!!pozdrawiam Jadzia z ŁodziOdpowiedzUsuńPrzepiękna narzuta. Gratuluję pomysłu i cierpliwości. DanusiaOdpowiedzUsuńPiękna narzuta. Podziwiam i zastanawiam się jakim cudem udało ci się wydziergamć coś tak wielkiego w tak rekordowym czasie. Moja cały czas w fazie planów OdpowiedzUsuńi jeszcze mam pytanie z jakiej włóczki Pani ją wykonała?:) i ile oczek nabrała?:) pozdrawiam serdecznieOdpowiedzUsuńOdpowiedziWitam,Narzuty dziergam z przeróżnych włóczek - wełniano-akrylowych, wełnianych lub bawełnianych. W zależności od użytej grubości włóczki, używałam drutów nr 6, 7, a nawet ilość oczek zależy od rozmiaru sie, ile musialabym nabrac oczek, zeby uzyskac szerokosc 2,20? Zabieram sie wlasnie za pled :)UsuńMusisz zrobić próbki i policzyć :-)UsuńOdpowiedziTo zależy o co Pani/Pan pyta, bo narzuta była robiona na narożnik. Na szerokość 300cm nabrałam na druty nr6 355 gatunki, jakich marek włóćżki Pani polecna do wykonanai narzuty. Chciałabym zrobic na szydełku ale że nie mam sypialni to raczej włóczka gęstaOdpowiedzUsuńOdpowiedziTo zależy od preferencji. Robiłam narzuty bawełniane, z mieszanek z bawełną, wełniane, z mieszanek z wełną, nawet miałam Klientkę, która chciała z alpaką. Na polskim rynku jest niezwykle duży wybór włóczek, nie sposób tu wymienić wszystkich. UsuńWitam. Mam ogromną prośbe chciałabym podjąc wyzwanie i zrobić córce w prezencie narzutę na łóżko 180x220 ale zupełnie nie potrafie wyliczyc jaka powinnam nabrac ilosc oczek,czy moge prosic o pomoc?z góry dziękuje:)OdpowiedzUsuńOdpowiedziWitam,Nie zajmuję się robieniem opisów, więc nie podam Pani gotowego przepisu na narzutę o pożądanej szerokości. Dodatkowo nie wiem na jakich drutach chce ją Pani robić, z jakiej włóczki, a przede wszystkim nie znam sposobu Pani dziergania, czyli tego czy robi Pani ściśle czy raczej co mogę podpowiedzieć to to, że musi Pani zrobić próbkę, zmierzyć i proporcjonalnie obliczyć, ile oczek będzie potrzebnych. Nie jest to nic :-)Usuń ...dziękuję za komentarz...Komentarz pojawi się po moderacji, dzięki czemu mam pewność, że każdy został przeczytany.

Polecamy: Jak zebrać miar przed robótką na drutach? Jeżeli chcesz, by Twój rękaw wszywany miał prawidłowy wykrój przygotuj sobie papier w kratkę. Przyjmij, że jedna kratka będzie równała się 2 cm i narysuj prostokąt o wysokości 48cm – długość rękaw i szerokości 21 cm – ½ szerokości rękaw.

Dzierganie na drutach jest praktyczną umiejętnością. Nie tylko pozwala zrobić sobie własne skarpetki czy sweter, ale ćwiczy koordynację i uspokaja. Można je stosować zamiast wyciszającej medytacji, a przy okazji mieć z tego jakiś drobiazg z włóczki. Czasem najtrudniejsze jest przełamanie się i chwycenie za druty. Radzimy więc, jak zacząć robić na drutach krok po kroku. Jeśli szukasz więcej wskazówek i informacji, sprawdź także zebrane w tym miejscu artykuły z praktycznymi poradami. Jak szyć na drutach? Od czego zacząć - pierwsze kroki w dzierganiu Robienie na drutach nie jest trudną sztuką. Jednak dla obserwatora z zewnątrz może się wydawać karkołomne. Wygląda to jak jakiś rodzaj magicznej sztuczki – machasz drutami, przekładasz jakieś nitki i nagle rośnie sweter albo szalik. Tak naprawdę robótki są na tyle proste, że mogą je wykonywać już małe dzieci. Na pytanie jak zacząć robić na drutach, najlepsza odpowiedź brzmi – przechodząc do praktyki. Pierwszym krokiem powinno być zapoznanie się z samą zasadą dziergania. Najlepiej robić to wykonując pierwszy samodzielny rządek. Może nam w tym pomóc bardziej doświadczona osoba albo filmik instruktażowy. W bezpośrednim kontakcie najszybciej zdobędziemy wiedzę jak szyć na drutach krok po kroku. Zwykle osoby stawiające pierwsze kroki po opanowaniu nawlekania włóczki na druty i przeszyciu pierwszego rządku robią szalik. To ćwiczenie, które pozwala opanować dzierganie w linii prostej. Jeżeli przestaniemy gubić oczka i opanujemy podstawowe ruchy, możemy przejść do bardziej zaawansowanych robótek. Interesują cię także inne robótki ręczne? Jak dobierać włóczki i druty Mając opanowane robótki w podstawowym zakresie właściwie, możemy robić na drutach każdej wielkości i grubości. Jednak nauka nie kończy się na opanowaniu wzorów. Umiejętność prawidłowego dobrania drutów i włóczek jest też bardzo ważna. Włóczka źle dopasowana do rodzaju drutów bardzo utrudnia pracę. Druty mają różną grubość, długość i są zrobione z różnych materiałów. Jeżeli chodzi o grubość, to producent włóczki zwykle zasugeruje na opakowaniu jakie najlepiej do niej pasują. Nie trzeba się tego sztywno trzymać, ale początkujący powinni zwracać na ten fakt uwagę. Również twórcy wzorów powinni podać grubość drutów i nitki przy każdym wzorze. Nauka na podstawie takich wzorów pozwala lepiej opanować dopasowywanie drutów i włóczek we własnym zakresie. Robienie na drutach dobrze jest zacząć od drutów plastikowych, najlepiej długich lub na żyłce. Mimo wszystko dobrze jest znać właściwości poszczególnych drutów. Poniższa tabelka zawiera informacje dotyczące rodzajów drutów. Roboty sprzątające - sprawdź promocje! Rodzaje drutów i ich zastosowanie Rodzaj drutów Właściwości Do czego zalecane Długie proste Długość 30-40 cm, z jednej strony zakończone „główką”, sztywne Szaliki, przód swetra, duże powierzchnie płaskie Krótkie proste (skarpetkowe) Długość 15-20 cm, bez „główki”, sztywne, 5 szt w opakowaniu Skarpetki, getry, rękawy, rękawiczki Na żyłce Długość standard 60-80 cm lub dłuższe, bez „główki”, połączone żyłką z jednej strony. Duże powierzchnie walcowate – spódnica, golf, korpus swetra Różne rodzaje włóczki układają się w różny sposób, są bardziej miękkie i sztywniejsze. Stawiając pierwsze kroki w dzierganiu dobrze jest mieć wzory i trzymać się dokładnych instrukcji. Jednak warto obserwować przy okazji zachowanie poszczególnych typów włóczek. To pozwoli nam później wymyślić i zrobić coś samodzielnie. Sprawdź koniecznie ten artykuł z poradami, jak zrobić bombki na szydełku. Robienie na drutach - popularne wzory dla początkujących Pierwsze kroki, czyli gdzie szukać wzorów? W dzisiejszych czasach pewnie najprostsza odpowiedź będzie brzmiała - w internecie. W Polsce i na świecie funkcjonuje wiele blogów, na których dzierganie jest głównym tematem. Niektóre z autorek (lub autorów) publikują tam również całe wzory. Dobrą alternatywą, zwłaszcza jeżeli nie chcemy za dużo czasu spędzać przy komputerze, są czasopisma poświęcone robieniu na drutach. Tutaj znajdziemy opisy poszczególnych etapów dziergania krok po kroku. Robienie na drutach według wzoru z czasopisma jest też dla niektórych łatwiejsze. Nic nas tutaj nie rozprasza. Jak zacząć robić na drutach? 5 praktycznych wskazówek krok po kroku Dla osób, które naprawdę chcą się wkręcić w robótki na drutach dobrym rozwiązaniem są też książki. Napisane w formie przystępnych poradników, z ładnymi ilustracjami, przybliżają nie tylko same wzory, ale różne sztuczki i dobre praktyki. Takie lektury najlepiej jest najpierw sprawdzić, idąc do księgarni i przeglądając zawartość. Jeżeli trafimy na dobry podręcznik, to z pewnością zawarta w nim wiedza będzie bardziej usystematyzowana niż na blogu. Kiedy wiemy już jak zacząć robić na drutach, kolejnym krokiem może być wymyślanie własnych wzorów. Do tego potrzeba nieco wiedzy na temat dziergania. Kiedy przejdziemy od naśladowania krok po kroku cudzych wzorów do wymyślania własnych, to będzie ogromna satysfakcja. Przykładowe wzory Najpopularniejsze wzory, od których warto zacząć, to szalik, prosta czapka zimowa i rękawiczki. Te trzy wzory pozwolą zrozumieć jak szyć na drutach różnego rodzaju. Szalik - to najprostszy wzór do dziergania. Najlepiej robić go, korzystając z długich, prostych drutów. Do szalika dobrze jest dobrać miękką, cienką wełnę. Wtedy będzie się lepiej układał wokół szyi i będzie przyjemniejszy dla ciała. Cała sztuka polega na wyznaczeniu ilości oczek w pierwszym rządku i pilnowaniu jej do końca robótki. Czapka – jeżeli przeliczanie w nieskończoność takich samych rządków wydaje ci się nudne, to spróbuj zrobić czapkę. Typowa zimowa czapka może zostać wykonana na drutach z żyłką, czyli na bazie walca. Przerobienie tego wzoru sprawi, że nauczymy się łączyć pierwsze oczko z ostatnim, stosować markery do zaznaczania oczek i zwężać dzianinę ku końcowi. Rękawiczki – kiedy opanowaliśmy podstawy, to można sobie pozwolić na wykonanie trudniejszego wzoru. Proste rękawiczki robimy na krótkich drutach. To pozwala nam nie tylko opanować inny rodzaj drutów. Dowiemy się jak wyliczać miejsca na palce, jak zrobić ściągacz i jak nadać praktycznie dowolny kształt robótce. Nauka robienia na drutach popłaca Mając opanowane podstawy szycia na drutach możemy zacząć się uczyć zaawansowanych wzorów. Dzięki temu nasze robótki będą nie tylko przydatne, ale piękne i oryginalne. Umiejętność dziergania ma wiele zalet. Przede wszystkim możemy zrobić dla siebie i swoich bliskich takie części ubioru, jakie nam się zamarzą. Nie musimy polegać na tym co jest dostępne w sklepach. Poza tym możemy zrobić dla kogoś oryginalny prezent. Rękodzieło od kilku lat wraca do łask. Zmęczeni przemysłowymi wzorami ludzie chętnie sięgają po coś oryginalnego. Ładna czapka, rękawiczki, a nawet drobna ozdoba z włóczki będzie wspaniałym pomysłem na prezent dla wyjątkowej osoby. Dzierganie może być traktowane jako hobby, ale jeżeli opanujemy je na przyzwoitym poziomie, to możemy sobie dorobić. Nie wszyscy, którzy chcieliby podarować oryginalny prezent swoim bliskim, mają talent i czas na wykonanie go własnoręcznie. Jeżeli wiemy, jak szyć na drutach, to warto poszukać ogłoszeń albo popytać znajomych, czy nie chcieliby czegoś u nas zamówić. Dzierganie na drutach zawsze było umiejętnością cenioną. Warto więc rozpocząć przygodę z drutami i ćwiczyć, żeby zyskać satysfakcję z własnego rękodzieła. Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny? Dla 95,2% czytelników artykuł okazał się być pomocny

Metoda dziania swetra/bluzki na drutach od góry, wbrew pozorom, jest dość łatwa. Jej zaletą jest otrzymanie dzianiny, której nie musimy zszywać, a dodatkowy plus (kiedy mamy ograniczoną ilość włóczki) - dzianie do momentu skończenia się przędzy. Największa trudność stanowi początkowe rozliczenie oczek – tzn. podjęcie
Marzy Ci się miękki, wełniany szalik w niebanalnym kolorze? Sprawdziłaś ofertę wielu sklepów, jednak nic nie przykuło Twojej uwagi? Warto go zrobić samodzielnie. Satysfakcja gwarantowana! Jaka włóczka dla początkującego? Jeśli dopiero rozpoczynasz swoją przygodę z dzierganiem, to warto postawić na grubszą włóczkę. Jeśli na początku sięgniesz po cienką wełnę, możesz niestety szybko się zniechęcić. Dzierganie z cienkiej włóczki jest czasochłonne i zdecydowanie trudniejsze niż robienie na drutach z grubszej wełny. Rodzaje włóczek Włóczki różnią się między sobą nie tylko grubością, ale też materiałem, z którego zostały wykonane. Choć włóczki potocznie są często nazywane wełną, to jednak większość z nich nie ma z wełną nic wspólnego. Oczywiście można też kupić włóczkę wykonaną w 100% z wełny owczej (a nawet wełny alpaki). Jeśli wykonasz z niej sweter czy szalik, to z pewnością będzie to bardzo ciepła część Twojej garderoby. Popularne są włóczki bawełniane, które są doskonałe dla alergików. Są one stosunkowo niedrogie, występują w wielu, często intensywnych kolorach. Nadają się idealnie do zrobienia ciepłego szalika czy swetra. Włóczki bawełniane… …mięciutkie, delikatne, nie uczulają i mają mnóstwo kolorów. Zrobisz z nich sweterek dla… Opublikowany przez Hurtownia Dodatków Krawieckich U Stefana Czwartek, 18 lutego 2021 W pasmanteriach znajdziemy też włóczki wykonane z poliestru czy akrylu. Ich główną zaletą jest niska cena oraz to, że nie uczulają. Największy minus? Nie przepuszczają powietrza. Dlatego ten rodzaj włóczek najlepiej wykorzystać do robienia zabawek czy podkładek pod naczynia. Z jakiej włóczki zrobić pierwszą robótkę? Warto wiedzieć, że na start idealnie sprawdzi się włóczka spaghetti, która jest elastyczna. Dzięki temu nawet nieco nierówny ścieg będzie wyglądał dobrze. Pamiętaj jednak, że włóczka spaghetti nie nadaje się do robienia odzieży. Wykorzystaj ją do zrobienia dywanika czy poszewki na poduszkę. Pierwsze druty – jakie druty kupić do pierwszych robótek? Zastanawiasz się jakie druty warto wybrać na początek? Najmniejsze druty są oznaczone numerem 2, a największe numerem 16. Jako że pierwsze robótki najlepiej wykonać z grubej włóczki, na start warto kupić grube druty, najlepiej w rozmiarze 12 lub wyższym. Rodzaje drutów do dziergania Rozmiar drutów to nie wszystko. Musisz też przemyśleć jaki rodzaj drutów wybierzesz. Wybór jest spory, w sklepie znajdziesz między innymi druty: • plastikowe – ich główną zaletą jest niska cena, która niestety nie wiąże się z komfortem dziergania. Robótki na plastikowych drutach nie przesuwają się płynnie; • drewniane / bambusowe – gładkie, lekkie, ekologiczne, mają wielu zwolenników; • metalowe – polecamy je początkującym. Metalowe druty są zazwyczaj pokryte mosiądzem i bardzo łatwo można przesuwać po nich robótkę, co ułatwia płynność pracy nawet w przypadku pierwszych projektów. Na specjalną uwagę zasługują druty połączone żyłką – to bardzo praktyczne rozwiązanie, bo robótka nie obciąża rąk i możemy swobodnie położyć ją na kolanach. Z tego względu druty z żyłką są polecane do dużych robótek. Było o włóczkach, to przydałoby się czymś dziergać. Do dziergania najlepsze są druty i szydełka. Dziś będzie o drutach… Opublikowany przez Hurtownia Dodatków Krawieckich U Stefana Wtorek, 23 lutego 2021 Pierwsza robótka na drutach Wiesz już, że naukę robienia na drutach najlepiej rozpocząć z użyciem grubej włóczki i drutów o rozmiarze 12 lub większym. Warto zatem zastanowić się, od czego zacząć naukę robienia na drutach. Na start polecamy szalik! Nauczysz się nabierać oczka na druty, a także robić oczka prawe i lewe. W sieci można znaleźć wiele filmików, jak zrobić krok po kroku szalik na drutach. Zacznij robić na drutach już dziś! Robienie na drutach to doskonałe hobby na wieczór. Powtarzalne ruchy oraz spokojne tempo robótki pomagają się odstresować po ciężkim dniu. Wypróbuj, może to rękodzieło idealne dla Ciebie! Foto wyróżniające: Pixabay Jak robić ażury na drutach?Ażury w dzianinie to kombinacja narzutów i oczek przerabianych razem. Narzuty mogą być pojedyncze lub podwójne.Jak jest różnica po
Robótki ręczne to jedno z najczęstszych kobiecych hobby. Niektóre z pań wyszywają, inne szydełkują, a są i takie, które nie wyobrażają sobie dnia bez wzięcia do rąk drutów. Nauka robienia na drutach może się wydawać zupełnym laikom czymś niezwykle skomplikowanym, a tak naprawdę podstawy wcale nie są trudne. Możliwość własnoręcznego przygotowywania szalików, ciepłych czapek czy swetrów jest niezwykle kusząca. Właśnie z tego powodu mnóstwo kobiet decyduje się na naukę robienia na drutach dla początkujących . Trzeba bowiem wziąć pod uwagę fakt, że tego rodzaju odzież zimowa sprzedawana w sklepie jest naprawdę droga, a przygotowanie jej samodzielnie wyjdzie dużo taniej. Aby jednak nauka robienia na drutach przyniosła spodziewany efekt, należy poświęcić jej trochę czasu, a zarazem krok po kroku postępować zgodnie z opracowanymi instrukcjami. Nauka robienia na drutach – krok pierwszy: przygotowania Aby nauka robienia na drutach miała w ogóle sens, trzeba przygotować sobie odpowiednie narzędzia . Na początek radzi się raczej zaczynać od wyboru grubszych drutów (może to być na przykład rozmiar 12). Osobie, która dopiero zaczyna przygodę z robótkami ręcznymi, będzie zdecydowanie łatwiej nimi operować. Do takich drutów należy też dobrać proporcjonalną, czyli grubą włóczkę . Co więcej im grubszą włóczkę się wybierze, tym szybciej pojawi się efekt, a wraz z nim satysfakcja. Warto też wziąć pod uwagę fakt, że nawet mając cienką włóczkę, można wykonać grubszy splot, wykorzystując jej nić podwójnie. Bardzo ważne są też kolory. Każda wyprawa do sklepu może owocować w ciekawe zdobycze. Warto pamiętać, że można odnaleźć nie tylko włóczki jednokolorowe , ale także wielobarwne motki , które będą wyglądać oryginalnie zaraz po przemienieniu w szaliki, czapki czy rękawiczki. Istnieją również włóczki przetykane złotymi lub srebrnymi nitkami. Nauka robienia na drutach – krok drugi: tworzenie oczek prawych i lewych Nauka robienia na drutach dla początkujących zakłada, że na należy nauczyć się robić zarówno oczka prawe, jak i oczka lewe , które staną się podstawą wykonywania wszystkich ściegów. Aby przygotować prawe oczko, należy włożyć końcówkę prawego drutu w środek oczka, które znajduje się na lewym drucie. Następnie trzeba schwycić nitkę biegnącą z kłębka, a później skierować drut w prawą stronę i przeciągnąć ją przez oczko, które powinno się następnie zdjąć. Oczka lewe tworzy się natomiast na odwrót. Potrafiąc zrobić i jedne, i drugie, a także umiejętnie nimi manipulując, można stworzyć wiele ciekawych wzorów przydatnych przy tworzeniu oryginalnej odzieży. Nauka robienia na drutach – krok trzeci: wzory, które możesz wykorzystać Nauka robienia na drutach zakłada wykonywanie różnych wzorów. Wśród nich jako najprostszy można wyróżnić dżersej , czyli splot pończoszniczy. Zwykle rozgranicza się to w ten sposób, że po jednej stronie znajduje się prawy dżersej, czyli inaczej prawa strona robótki, po drugiej natomiast lewy dżersej, czyli lewa strona robótki. Splot prawy wykonuje się w następujący sposób: najpierw rząd oczek prawych, a następnie rząd oczek lewych i obydwa się je powtarza. Kiedy ma się już większą wprawę, można próbować bardziej skomplikowanych wzorów. Tak może powstać chociażby splot karbowany-francuski , który z wyglądu przypomina drobne cegiełki. Wtedy warto jednak umieć robić oczka brzegowe supełkowe , ponieważ wyglądają one najlepiej przy tym wzorze. Wykonuje się go, gdy przerabia się oczka prawe zarówno w rzędach parzystych, jak i w rzędach nieparzystych. Niewielkiej wprawy wymaga także ścieg rowkowy . W jego przypadku należy nabrać na drut taką liczbę oczek, która będzie podzielna przez cztery. Podczas nauki robienia na drutach można też dowiedzieć się, jak się robi różnego rodzaju ściągacze , w tym chociażby ściągacz gładki na prawo. Raczej podstawowym ściegiem, choć uznawanym za nieco bardziej skomplikowany, jest ścieg ryżowy (swoją fakturą przypomina ziarenka ryżu). Dla nieco bardziej zaawansowanych poleca się też splot ażurowe rowki, ścieg siatkowy lub też bardzo modny, drobny ścieg diamentowy. Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN
Gdybym była bardziej wyrodną matką niż jestem, pokazałabym dziecku jak się robi na drutach i stwierdziwszy, że to przecież proste, kazała dziergać. Jednak mój sadyzm ma swoje granice, więc szybko wyjaśniłam, że skoro ja mam problem z obsługą tych drutów, to tym bardziej nie dam dziergać na nich dziecku.
Wyzwanie Jeden motek dobiega końca, choć pomysłów starczyłoby jeszcze pewnie na trochę. W każdym razie, kiedy okazało się zadanie październikowe to golfiki szyjogrzejki, pojawiło się pewne rozczarowanie, że jednak nie skarpetki. Nie mogłam więc pozostać obojętna i tematem zadania na listopad będą właśnie skarpetki na drutach. Jak się robi skarpetki na drutach Sposobów dziergania skarpet, znam przynajmniej trzy: od góry – czyli od ściągacza w kierunku palcówod palców – czyli odwrotnieod piety – nie próbowałam, ale się da W każdej z tych metod, samą piętę zrobić na przynajmniej 5 sposobów. My w tym zadaniu skupimy się na tej najbardziej tradycyjnej metodzie, czyli skarpetkach od góry z piętą “z klapką” i klinem. Ale jeśli masz ochotę zrobić skarpetki od palców i piętę rzędami skróconymi, przypomnę – uczyłyśmy się przy okazji stopek na drutach w czerwcu. Dodałam w tamtym zadaniu informację, jak wykorzystać opis do zrobienia zwyczajnych skarpetek. Co będzie potrzebne: Włóczka – skarpetkowa, a jakże! Od razu wyjaśnię do niewtajemniczonych – ona naprawde tak się nazywa. Jest zwykle dość cienka (400m/100g), często farbowana w sposób, który sam się układa w paski, czy inne wzorki. Zwykle jest to wełna wzbogacona poliamidem. Dodatek jest zwykle niewielki, ale dzięki temu, takie skarpetki dużo trudniej zedrzeć. Nie polecam włoczek sztucznych, bo nogi na bank będą się pocić i będzie w nich bawełniane i mieszanki wełna – bawełna, będą ok. Obecnie trwa promocja na dropsowe alpakowe, więc jeśli nie masz nic w zapasach, to ze swojej strony polecam Nord i Florę, ewentualnie niealpakowy skarpetkowy klasyk – Fabel. Druty: Opis będzie na druty skarpetkowe (jak klasycznie to klasycznie), potrzebne więc będą druty skarpetkowe – czyli ostre z obu stron. Rozmiar dopasowany do grubości włóczki, z małym wskazaniem na mniejszy. Myślę że 3 mm do typowej włóczki skarpetkowej to max. Jak się robi skarpetki na drutach od góry Zaczynamy od nabrania oczek – i tu oczywiście najtrudniejsze pytanie – ilu. Przejrzałam kilkanaście wzorów i we wszystkich liczba oczek jest taka, że na moje nogi wyszły by kaloszki. W zależności od ściegu jakim chciałbyś zrobić cholewkę, też może być potrzebna różna ich liczba – warkocze będą ściągać, żakardy tym bardziej, ale już ażur może zwiększyć obwód. Ponieważ przepis będzie na takie najprostsze skarpetki z prostych, z założeniem, że korzystamy z klasycznej włóczki skarpetkowej i drutów 3mm, myślę, że 52 oczka na średniej tęgości stopę powinno być masz grubszą – odpowiednio mniej – najlepiej zrobić próbkę i przeliczyć. Aby przypomnieć sobie jak zacząć robić skarpetki na 5 drutach, ponownie wykorzystamy film z zdania z mitenkami. Zmieni się tylko liczba oczek. Obejrzyj sobie cały, bo przyda się również przypomnienie jak się dodaje oczka z poprzecznej nitki. Nabierz zatem 52 oczka i przerób jeden rząd na lewo, a następnie przerób ściągaczem 1 prawe, 1 lewe po 13 oczek na każdy drut. Po przerobieniu wszystkich nie odwracaj robótki, tylko od razu zacznij przerabiać dalej oczka z pierwszego drutu, łącząc robótkę w kółko. Uważaj żeby oczka na wszystkich drutach były ułożone w jednym kierunku (nieskręcone). Przerób jeszcze 10 okrążeń ściągaczem 1 prawe, 1 lewe (prawe nad prawymi, lewe nad lewymi). Jeśli wolisz bardziej elastyczny ściągacz – oczka prawe możesz robić przekręcone. Następnie przerób ok. 10 cm oczkami prawymi. Jak zrobić piętę w skarpetkach na drutach Pierwszy sposób – rzędami skróconymi – pokazałam przy stopkach – jeśli masz ochotę zrobić ją tak samo – to wróć do tego filmu. Dziś pokażę jak zrobić klasyczną piętę w skarpetkach – czyli taką z klapką i klinem. Wiem, brzmi groźnie, ale jest całkiem łatwo (chyba nawet łatwiej niż rzędami skróconymi). Podziel liczbę oczek na pół i przerób na prawo tylko pierwszą połowę – czyli w naszym przypadku 26 oczek (jednym drutem). Pozostałe możesz zsunąć na drugi drut. Ich na razie nie będziesz robótkę i przerób te 26 oczek na lewo. UWAGA– pierwsze oczko w każdym rzędzie przekładaj bez przerabianiaKolejny rząd – wszystkie oczka na prawo (pierwsze tylko przekładasz)Powtórz rząd 2 i 3 jeszcze 7 razy (razem, ta część pięty ma mieć 16 rzędów). Teraz zrobimy kąt pięty Na końcu opisu znajdziesz film, w którym pokazałam kolejne etapy dziergania pięty w skarpetkach od góry. Rząd 1 pięty: przerób 17 oczek na prawo, a kolejne 2 razem na prawo (aby pochylały się w lewo). Odwróć 2 piety: pierwsze oczko przełóż bez przerabiania, a następnie przerób 8 oczek na lewo i kolejne 2 razem na lewo. Odwróć 3 pięty: przełóż pierwsze bez przerabiania i przerób na prawo 8 oczek, a kolejne 2 razem na prawo. Odwróć Powtarzaj rzędy 2 i 3, aż wszystkie boczne oczka zostaną masz inną liczbę oczek to podziel sobie drut z klapką na 3 (środkowa część może mieć 1 oczko więcej lub mniej niż boczne). Klin pięty – skarpetki na drutach Przerób pozostałe oczka pięty na prawo, a następnie nabierz z brzegu klapki 16 oczek. Z nitki poprzecznej pomiędzy oczkami klapki, a przednią częścią zrób nowe oczko przekręcone (wbij lewy drut od przodu nitki i przerób to nowe oczko z tylnej nóżki). Dalej, nowym drutem przerób oczka przodu skarpetki (rozdzielając je znowu na dwa druty – po 13), żeby robiło się wygodniej. Nowym drutem zrób nowe oczko z nitki poprzecznej między przodem a klapką (wbij lewy drut w nitkę od tyłu i przerób na prawo z przedniej nóżki), nabierz z drugiego brzegu pięty 16 oczek i przerób na prawo 5 oczek pięty. Powinnaś mieć teraz 22 oczka na drutach z pietą i po 13 na drutach przodu. Początek będzie na środku pięty. Klin w skarpetce Teraz musimy zredukować liczbę oczek do tej wyjściowej oraz dopieścić kształt skarpetki. Zacznij od przerobienia na prawo wszystkich oczek. 1 okrążenie klina: przerabiaj na prawo oczka pierwszego drutu, aż zostaną dwa. Te 2 przerób razem, żeby się pochylały w prawo, przerób oczka z 2 i 3 drutu na prawo. Pierwsze dwa oczka z ostatniego drutu przerób razem, tak aby pochylały się w lewo. Pozostałe przerób na okrążenie klina – wszystkie oczka na prawo. Powtarzaj te dwa okrążenia aż liczba oczek na wszystkich drutach będzie jednakowa (po 13). Podeszwa: Dalej przerabiaj prosto prawymi tak długo, aż dotrzesz do małego palca. Kształtowanie palców Tu szkoły są dwie – jedna żeby zamykać oczka równomiernie po obu stronach – wówczas skarpetki będą symetryczne. A ja, ponieważ uważam, że czubek stopy z reguły nie jest trójkątem równobocznym, a bardziej prostokątnym, zaczynam zamykanie po stronie małego palca i ewentualnie pod koniec zamykam z obu. Wówczas powstaje skarpetka prawa i lewa (albo dwie prawe, jeśli się zagapię ;P ) Jak zamykać oczka na palce Symetrycznie: 1 drut: przerabiaj na prawo, aż zostaną 3 oczka, przerób 2 razem pochylone w prawo i ostatnie oczko normalnie na prawo2 drut: przerób 1 oczko na prawo, przerób 2 razem pochylone w lewo, pozostałe na prawo3 drut = 1 drut4 drut = 2 drut Potem całe okrążenie na kilka razy aż się schowają palce (zwykle zostaje po 3 oczka na każdym drucie).W ostatnim okrążeniu przerób oczka w ten sposób, aby zostały na dwóch drutach (wierzch na jednym podeszwa na drugim). Teraz albo niewidocznym szwem zszyj pozostałe oczka, albo przerób jednocześnie po 1 oczku z każdego drutu, zamykając dziurę. Pierwsza skarpetka gotowa (pozostało schowanie nitek). Szczerze radzę od razu zabrać się za drugą, żeby nie dopadł cię syndrom drugiej skarpetki. Jeśli zaczniesz od razu, pójdzie dużo szybciej niż pierwsza. Jeśli odłożysz na chwilę, to może zejść do drugiej zimy, albo do trzeciej…
Każdy sweter czy szalik na drutach jest inny, nawet jeśli osoby je wykonujące korzystały z tego samego wzoru. Jeśli już zastanawiasz się, jak zrobić sweter na drutach, mamy dla Ciebie kilka podstawowych informacji o tym, jak zacząć i które dzianiny lepiej kupić w sklepie. Robienie na drutach – krótki przewodnik dla początkujących Uważa się, że piękna i modna sukienka nie może być ciepła. Można jednak z tym argumentować. Zrób własnoręcznie jasną, elegancką sukienkę, a będziesz wyglądać elegancko w każdą, nawet chłodną pogodę. Będziesz potrzebować - 600-1000 g przędzy; - okrągłe igły nr 2; - proste igły 2; - hak 1, 5. Instrukcja 1 Aby sukienka z dzianiny była naprawdę ciepła i zapewniała ciepło w chłodne dni, zrób ją z naturalnej włóczki z alpaki, merynosów lub angory. Jednak włóczka w 100% naturalna jest bardzo droga i szybko traci swój wygląd, dlatego włóczka mieszana nadaje się również do dziania sukienki, np. 50% włókien naturalnych i 50% akrylu. 2 Przed przystąpieniem do pracy należy wykonać próbkę kontrolną tkaniny 10x10 w celu określenia gęstości dziania. Optymalna liczba pętli w próbce to 22 pętle i 22 rzędy. Jeśli liczba ściegów w twojej próbce jest inna, zmień druty na większy lub mniejszy rozmiar. 3 Dla rozmiaru 44-46 na drutach nr 2 nabrać 200 oczek. Jeśli Twój rozmiar jest inny, dokonaj obliczeń. Zmierz obwód bioder i pomnóż pomiar przez liczbę pętelek na jeden centymetr i dodaj 10 pętelek dla swobody dopasowania. 4 Dziergaj w kółko i przerabiaj około 60 cm gumką 2x2. Doaby zaznaczyć talię, zrób razem dwa oczka lewe w jednym rzędzie i zrób 10 rzędów gumką 2x1 (na drutach powinno pozostać 148 pętelek). 5 Następnie zrób na drutach kolejne 20 cm za pomocą gumki 2x2 lub dowolnego fantazyjnego wzoru. Podziel dzianinę na 2 równe części po 74 pętle i zrób na drutach osobno, aby ozdobić raglanową linię. Zamknąć z obu stron tyłu 1 o. co drugi rząd, aż na drutach zostaje 44 o.. 6 Aby uformować szyję, w 47. rzędzie od początku reglanu odrzuć 12 pętelek na środku i przerób na druty osobno. Zawiąż w co drugim rzędzie 1 raz na 2 pętle, 1 raz na 3, 1 raz na 5 i 1 raz na 6. W 54. rzędzie od początku raglanu należy użyć wszystkich pętli. Przerób lewą stronę tyłu w ten sam sposób. 7 Zwiąż przednią raglanową linię w taki sam sposób, jak z tyłu (patrz krok 5). W przypadku dekoltu w 33. rzędzie od początku reglanu odrzuć 12 pętelek na środku i zrób część osobno. Po obu stronach zamknij w co drugim rzędzie 6 razy 2 pętle, 4 razy 1. W 54. rzędzie należy użyć wszystkich pętli. 8 rękawów dzianiny prostymi igłami nr 2. Wybierz 58 pętli i dziergaj 50 cm gumką 2x2. Aby rozszerzyć rękaw, dodać po obu stronach rękawa o jedną pętlę w rzędach 11, 33, 47, 67 (w sumie na drutach powinno być 66 pętli). Następnie, aby ozdobić linię raglanową, zamknij w co drugim rzędzie 28 razy jedną pętlę (na drutach powinno pozostać 10 pętli). Zamknij pętle. 9 Zszyj szwy rękawów i przyszyj je pod pachami. Wykonać brzeg dekoltu dwoma rzędami oczek pojedynczych. Nabyłam druty 4 hiyahiya na żyłce i muszę przyznać komfort robienia rewelacja, żyłka mięciutka, praktycznie samo się robi na tych drutach.Mogłam sobie pozwolić tylko na jedne tak drogie druty, potem nabyłam kp Nowa 8 na żyłce, komfort pracy już nie taki, żyłka jest sztywniejsza i się skręca, ale nie jest źle w porównaniu do Kończenie robienia skarpet na drutach jest równie ważne jak ich początek i środek. Ostatnie etapy robienia skarpet na drutach obejmują zakończenie końcówki stopy i zbieranie oczek, a następnie zabezpieczenie końcówki. W tym artykule omówimy krok po kroku, jak zakończyć robienie skarpet na drutach. Zakończenie końcówki stopy
Jasiek, albo inne wypełnienie (jaki mam inny pomysł przeczytasz na końcu) Próbka ściegu: 12 oczek =10 cm. Skróty : op – oczko prawe , ol – oczko lewe. Jak się robi poduszkę na drutach? Nabierz 48 oczek i przerób startowy rząd na lewo. Następnie: 1 rząd: 10 op, 2 ol, 6 op, 12 ol , 6 op, 2 ol, 10 op. 2 rząd: wszystkie oczka lewe
.